Niezwykłe marzenia

Spadła ostatnia kartka z kalendarza,
Ciekawym, co nam przyniesie ROK NOWY,
Czy spełni nasze niezwykłe marzenia,
Obiecał spełnić, bo plan ma gotowy.

Śniegiem obficie zacznie sypać STYCZEŃ,
Jak gwiazdy lśniący, biały i puszysty,
Pokryje pola, lasy i ogrody,
Rzeki, jeziora, zetnie mróz siarczysty.

Oj, będzie klawo, radośnie na wzgórzach,
Kiedy zabawa na sankach się zacznie,
Młodzież na śniegu szaleje jak burza,
Wesoło spędza zimowe wakacje.

Smutni wracają, jak zawsze do szkoły,
Bo LUTY każe zakładać kalosze,
Z dachu na głowy lecą krople wody,
Takiej pogody, jak oni nie znoszę.

W MARCU słoneczko coraz dłużej świeci,
Górskie wzniesienia zdobią przebiśniegi,
A na konwaliach drżą kropelki rosy,
Zwierzęta w ZOO idą na wybiegi.

O pierwszym KWIETNIA nie zapominamy,
Prima aprilis, topienie Marzanny,
Na obyczajach dość dobrze się znamy,
Pannę ze słomy do rzeki wrzucamy.

Jerzy Stanisław Fic