- A wciąż...
- A za tym wzgórzem
- Agrest
- AMOR czeka...
- Andrzejkowe fraszki
- Armagedon
- Babcie i Dziadkowie
- Babciu i Dziadziu
- Babciu...
- Bahamy nad Bałtykiem
- Bajka o Mamie
- BIAŁO-CZERWONA
- Byłoby raźniej
- Chodzi sobie Jesień
- Choinka
- Chylońska
- Co to jest?
- Cud nad Wisłą
- Cuda nad cudy
- Czasem...
- Czym zaskoczy nas...
- Czytanie Gdyni
- Dla Ciebie Mamo
- DLA CIEBIE OJCZYZNO
- Do Czasu
- Do Zbyszka
- Dobry uczynek modny jest...
- Droga Mamo!
- Dwóch recydywistów
- Dziadek i babcia
- Dziadek marynarz
- DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ
- Dzień szczepienia
- Dzień zmarłych
- Emerytura
- Flis
- Fraszka pt. Wymagaj!
- Fraszki Pani Marii
- Fraszki Ryszarda Chaniło
- GDYNIO NASZA
- Gdyński morza brzeg i plaża
- Gdzie mieszka wiosna?
- Grudniowe czekanie
- Hej hej historio
- Idzie Mikołaj...
- JAK PIERWSZA MIŁOŚĆ
- Jak rodzą się wiersze?
- Jedyna moja
- Jesienni
- Jesienny świt
- Jesień
- Jesień nad morzem
- Jeszcze jeziora...
- Jezioro Kamień
- Już jesień
- Kibica nerwy
- Kiedy słyszysz słowa ciepłe
- Kiedy ujrzę?
- Kobieta
- Kocham Cię życie
- Kocham Gdynię!
- Kolęda
- Kto jeszcze...
- Ktoś
- Kwitną lipy
- Lato
- Listopadowa aura
- Listopadowe...
- Lubię jesienne długie wieczory
- Ludzkie gadanie
- Madonna
- majowy widok z okna
- Mama
- Matka - próba definicji
- Miałem sen
- Mikołaju...
- Miłość jedynaka
- Moja droga Gdynio!
- Moja jesień
- Moja Ojczyzna
- Moja radość
- My chcemy na wesoło
- NA 96-e URODZINY GDYNI
- Na bankowca
- Na chwilę
- Na lekarza
- Na Orłowskiej
- Na piknik
- Na pożegnanie Kasi
- Na Walentynki
- Na wernisaż
- Na Wielkanoc
- Na wigilię
- Na wnuczka
- Nadzieja
- Nadzieja w szczepieniu
- Napisać wiersz
- Nasza grupa dziś świętuje
- Nie ma jak w Gdyni
- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody
- Niebotyczna karuzela
- Niepokonany w Niepodległej
- NieznajoMy
- Niezwykłe marzenia
- Nowy Rok
- O HAMLECIE
- Obsesja księżycowa
- ODEZWA DO SENIORÓW
- Ogród fraszek
- Opłatek wigilijny w jesieni życia
- Opowieść o Świętym Janie...
- Opowieść o znaku Świętego Michała
- Palemki, kurczaczka...
- Pan Stasio
- Pisać wiersze
- Po wakacjach
- Polskie nuty
- Pomniki Pamięci
- Powrót seniorów do klubów
- Pożegnanie
- Praha - Złota - Czary
- Praha - Złota - Magia
- Praha - Złota - Zima
- Prawdziwe morze
- Raz piękna, raz smutna
- Recepta
- Renacie na wieczną wędrówkę
- Rok Kobiet - cały i każdy
- Romantyczna para...
- Rozmowa
- Rozmyślania kobiety
- Rozstaje
- Sandał
- Sen
- Sen i jawa
- Słowa
- Starość
- Stary człowiek?
- Stary dom
- Szamanka
- Szczepmy się
- Szydełkowanie w klubie seniora na Witominie
- Świąteczne Życzenia
- Święto BIM BAM
- Ukochana Mamo!
- Uniwersytecka rodzina
- Urodziny Gdyni
- Urodziny Gdyni
- Uśmiech dziecka
- W Bieszczadach
- W chwili zadumy
- W Dniu Matki
- W grudniu...
- W klubie seniora
- W Kościele św. Mikołaja
- W poszukiwaniu miłości
- Wam Wszystkim
- wejść na szczyt
- WIDOK
- Wiosna
- Wiosna i letni raj
- Wraz z Tobą rosłam
- Wspomnienie lata
- Wszyscy seniorzy
- WSZYSTKIE DZIECI NASZE SĄ
- Wyznanie do Matki
- Z okazji Dnia Dziecka
- Za oknami
- Zakątek raju to klub
- Zawirowała historia
- Zawsze w karnawale
- Zdawało mi się
- Zebrane myśli w jedną myśl
- Zeszli ze sceny
- Zima
- Zima
- Złota polska jesień
- Znajdź czas na CAS
- Znaki jesieni cenne
- Życzenia dla Chylońskiej
- Życzenia na Dzień Ojca
Kibica nerwy
Nerwy panie, kibica nerwy!
Najpierw jeden zero do przerwy
a potem szczęście dla Helwetów:
był gol do bramki, ale nie tu
gdzie trzeba a na naszą korzyść.
A może w piłce o to chodzi by nabiegać się
po boisku wobec kibiców gwizdów, pisków,
przy głosach trąb i gąb wrzeszczących
jak stado wyjców amazońskich?
A do tego sprawozdawcy głos:
na litość boską, niech strzeli ktoś!
I tak panie nerwy bez przerwy,
no bo jeszcze dogrywka ma być -
bramkarza trzeba okraść z werwy
no i w tę jego bramkę trafić!
A jeszcze tego brakowało żeby rozstrzygnąć się
to miało w rzutach karnych, moja ty dolo
- jak oni nas w tym wyswawolą
to co ja zrobię, cienki Bolo?
A tu z trzymania kciuki bolą...
i wciąż te nerwy, nerwy panie,
bo Lewy strzeli czy nie strzeli,
a jeśli nie to co się stanie?
Oby to wszystko diabli wzięli... lecz nie,
bo Helwet nie dał rady, nie trafił nawet w światło bramki!
Lubimy takie niespodzianki i kto tu teraz zszedł na dziady?
Wiadomo, górą nasze orły - kto w to nie wierzył jest niemądry.
Tylko te nerwy na uwięzi trzymać mocno by nie roztrwonić,
żeby czas cały śpiewem rzęzić głośno: Polska – biało-czerwoni!
Czesław Aleksak 25.06.2016 r.